Szydłów to małe miasteczko położone w Górach Świętokrzyskich nieopodal Zalewu Chańcza. Według legendy nazwa miejscowości pochodzi od zbója Szydło, który napadał na przejeżdżające karawany podróżnych i kupców. Pewnego dnia banda Szydły napadła na orszak królewski. Władca widząc, że szala zwycięstwa przechyla się na korzyść rzezimieszków żarliwie prosił Boga, aby ten pozwolił ich pokonać, a wtedy jego podziękowanie król wybuduje kościół. Kiedy tak się stało wybudowano kościół oraz osadę, którą od imienia Szydło nazwano Szydłowem. Wielkim dobroczyńcą miasta był król Kazimierz Wielki, który otoczył miasto murami, w których wybudowano trzy bramy. Do dnia dzisiejszego ocalała tylko jedna z nich- Brama Krakowska. Duże wrażenie robią również mury obronne, których pozostałości prezentują się niezwykle okazale. Za sprawą króla Kazimierza Wielkiego powstał również gotycki zamek królewski, który w 2019 roku został odremontowany. W średniowieczu potężny Szydłów rywalizował o wpływy z samym Sandomierzem. Do miasta przybywało wielu kupców, którzy w Szydłowie chcieli zrobić majątek życia. Wielu kupców oraz drobnych rzemieślników miało pochodzenie żydowskie. Pamiątką po nich jest jedna z najstarszych synagog w Polsce, wybudowana w XVI w. Będąc w Szydłowie koniecznie trzeba również odwiedzić kościół pw. Wszystkich Świętych, który ma ponad 600 lat i jest w doskonałym stanie. W prezbiterium znajdują się robiące niesamowite wrażenie freski przedstawiające m.in.: „Siedem grzechów głównych” oraz „Siedem radości Maryi”. Kolejnym kościołem wartym uwagi jest kościół pw. Św. Władysława należący do tzw. „serii baryczkowskiej”, czyli kościołów pokutnych króla Kazimierza Wielkiego. Król ufundował te budowle w ramach pokuty za skazanie na śmierć księdza Marcina Baryczki. W nawie głównej kościoła znajdują się filary podtrzymujące strop i całkowicie zasłaniające ołtarz główny… Podobno autorem tryptyku w ołtarzu był sam Wit Stwosz. Dzieło cudem ocalało z pożogi II Wojny Światowej. Po trudach zwiedzania koniecznie należy spróbować regionalnego przysmaku, czyli śliwki szydłowskiej podawanej na wiele sposobów, w tym również w postaci płynnego trunku alkoholowego- śliwowicy 🙂 W 2019 roku, dzięki dotacji z UE, Szydłów został poddany gruntownej rewitalizacji odzyskując swój dawny blask… Przyjeżdżajcie żeby poczuć atmosferę średniowiecznego miasteczka 🙂
