Szlak kajakowy

  1. Szlak kajakowy.

Trwające na terenie województwa świętokrzyskiego przez wiele milionów lat procesy geologiczne pozostawiły ślady nie tylko w postaci gór i wzniesień, ale również dolin, którymi płyną świętokrzyskie rzeki. Niektóre z nich tworzą piękne i niezwykle urokliwe przełomy, oddzielające pasma górskie. Rzeki spływające na południe należą do dorzecza rzeki Nidy, która jest jedną z najbardziej malowniczych rzek regionu i osią odrębnej krainy – Ponidzia.

Nida jest lewobrzeżnym dopływem Wisły, o długości ok. 100 km i powierzchni dorzecza wynoszącej 1224 km kw. Powstaje w Żernikach z połączenia dwóch rzek: Białej i Czarnej Nidy. Ponieważ nie były one nigdy regulowane, zachował się ich naturalny, dziki charakter. Pływanie po nich nie jest zbyt trudne, dlatego idealnie nadają się do uprawiania kajakarstwa – sportu, który z roku na rok zyskuje coraz większą popularność wśród Polaków. Nida i jej dopływy oferują w idealne warunki dla uprawnia go, zarówno przez rodziny z dziećmi, jak i przez seniorów. Nie wymaga on specjalnego przygotowania fizycznego. Uprawiany z wyobraźnią i przy zachowaniu ostrożności jest sportem bezpiecznym. Warto dodać, że świat oglądany z perspektywy kajaka jest oryginalny i niepowtarzalny.

Rzeka powstała na skutek spływania wód z topniejącego lodowca. W jej dolinie wytworzyła się z czasem bardzo urodzajna kraina, zwana Ponidziem. Pochodzenie nazwy „Nida” do dziś nie doczekało się wyjaśnienia. Według niektórych badaczy źródłosłowu należy szukać w języku starosłowiańskim, według innych w celtyckim. Faktem jest, że od najdawniejszych czasów nad brzegami Nidy osiedlali się ludzie, o czym świadczą pozostałości licznych grodów, m.in. w Stawach, czy Wiślicy. Przez wiele lat uważano, że nadnidziańska Wiślica stanowiła centralny ośrodek państwa Wiślan. Mogłoby za tym przemawiać istnienie w pobliżu największego grodziska w Polsce – Stradowa. Wielowiekowe osadnictwo nad Nidą świadczy, iż była ona wykorzystywana do celów gospodarczych, np. spławiano nią z Pińczowa do Wisły słynny kamień pińczowski. Tędy też popłynęła z chęcińskiej kopalni do Warszawy słynna kolumna Zygmunta. Dziś dolina Nidy słynie z    największych w Europie złóż gipsu naturalnego, wraz z centralnym pokładem w Gackach, doskonale widocznym z rzeki.

  1. Szlak Białej Nidy. Długość: 21,8 km. Łatwy i niezbyt uciążliwy – idealny na jednodniowe wyprawy.

 

Biała Nida wypływa z okolic Moskorzewa i, poprzez podmokłe łąki, płynie z zachodu na wschód, aby połączyć się z Czarną Nidą. Szlak kajakowy rozpoczyna się w miejscowości Mniszek, poniżej starego młyna. Początkowo rzeka jest uregulowana,  ale już w okolicy Bizorędy odzyskuje swój pierwotny, dziki charakter. Jest dość wąska i często meandruje. Na trasie jest kilka młynów (Bizoręda, Choiny) oraz bystrzyn w miejscach, gdzie kiedyś były młyny lub brody. Przy niskim stanie wody kajaki trzeba przenosić („przenosek”). Na wysokości Bolmina i Żabieńca rzeka płynie u stóp Wzgórz Wilkomijskich wznoszących się stromo nad samą wodą. Na szczycie wzgórz znajdują się linie okopów z I wojny światowej, w których przelewali krew żołnierze rosyjscy, niemieccy oraz austriaccy. U stóp góry w miejscu dawnego młyna znajduje się przystań kajakowa z miejscem na ognisko i biwak. W Choinach przed młynem można dostrzec pozostałości mostów na rzece. To tu wedle legendy miał utonąć wóz ze skarbami królowej Bony. W Żernikach przy kładce znajduje się dogodne miejsce na przystanek kajakowy. Można zakończyć spływ w tym miejscu lub kontynuować go szlakiem rzeki Nidy.

  1. Szlak Czarnej Nidy. Długość: 32,5 km. Łatwy i niezbyt uciążliwy na bardzo długi letni dzień.

Czarna Nida powstaje w Marzyszu z połączenia dwóch rzek: Lubrzanki i Belnianki, i dalej płynie ze wschodu na zachód, aby połączyć się z Białą Nidą. Szlak kajakowy rozpoczyna się w miejscowości Kuby Młyny, poniżej ruin starego młyna. Rzeka jest tu dość wąska, ciasno meandruje pośród łąk. Napotyka się tu sporo utrudnień w postaci powalonych drzew. Na trasie jest kilka „przenosek” w pobliżu młynów w Bieleckich Młynach, Morawicy i Wolicy. Ze względu na bogatą sieć rzeczną siła wody była regionie świętokrzyskim wykorzystywana do napędzania wielu urządzeń. Do najpopularniejszych należały właśnie wodne młyny, zlokalizowane z reguły co 2-3 kilometry, a nawet częściej. Dlatego też w Górach Świętokrzyskich nie spotykało się wiatraków. Dla kontrastu, na Płaskowyżu Jędrzejowskim, gdzie sieć rzeczna jest słabo rozwinięta, dominowały wiatraki.

Po połączeniu z Bobrzą w okolicach Wolicy Czarna Nida rozlewa się szeroko, ale już w pobliżu Tokarni zaczyna znowu meandrować, opływając z lewej strony wapienne wzgórze, wraz ze znajdującym się na nim Muzeum Wsi Kieleckiej. U podnóża wzgórza znajduje się przystań kajakowa, z której można wyruszyć na zwiedzanie jednego z  najstarszych i najlepiej wyposażonych skansenów w Polsce. W ostatnich latach, dzięki wykorzystaniu funduszy unijnych udało się na terenie kompleksu zestawić kilkadziesiąt interesujących obiektów zabytkowych. Powstała również karczma, która już w tym roku ma oferować turystom wszelkiego rodzaju potrawy kuchni regionalnej.

Po prawej stronie rzeki widać ruiny Zamku Królewskiego w Chęcinach z XIV wieku. Zamek ten był ulubioną siedzibą króla polski Władysława Łokietka, który przeniósł tu skarbiec królewski. Tutaj również, w 1310 roku zwołano zjazd rycerstwa z całej Polski, który  przez historyków jest uważany za pierwszy polski sejm. W Tokarni, pod mostem z przebiegająca górą trasą S7, znajduje się miejsce na przystanek kajakowy. Można tu zakończyć spływ lub popłynąć do Żernik i dalej rzeką Nidą.

  1. Szlak rzeki Nidy. Długość: 96,6 km. Łatwy i niezbyt uciążliwy. Odpowiedni na 3 dni wypoczynku.

Podróż na szlaku można rozpocząć na Białej Nidzie w Żernikach, lub przy moście na drodze S7 w Brzegach. Rzeka kieruje się tu łagodnie na południe, przepływając głównie przez podmokłe łąki. Jest szeroko rozlana i trudności mogą sprawić jedynie przeprawy pod niektórymi mostami, np. w Brzegach, Brzeźnie, czy Stawach, oraz pięć progów wodnych. Płynąc wzdłuż rzeki napotyka się natomiast bardzo wiele zabytków. Jako pierwszy jawi się na lewym brzegu XVII-wieczny zamek w Sobkowie, z przystanią i stadniną koni – doskonałe miejsce na postój w porze obiadu, lub kawę.  Po prawej stronie widoczne są ruiny zamku Kmitów w Mokrsku, datowane na XVII w. Kilka kilometrów dalej, na prawym brzegu rzeki, znajduje się XVII-wieczny dwór w Kotlicach, w którym obecnie mieści się hotel. Wokół rozciąga się stary park z zabytkowym drzewostanem.

Po minięciu grodziska w Stawach wpływamy na teren Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego, który został utworzony w 1986 roku w celu ochrony rzeki Nidy i jej dorzecza. Następnie dopływamy do największego miasta na naszej  trasie – Pińczowa. W tym, żyjącym swoim własnym tempem, urokliwym miasteczku koniecznie musimy wspiąć się do górującej nad miastem kaplicy św. Anny. Stamtąd rozciąga się zapierająca dech w piersiach panorama Pińczowa i doliny Nidy. W XVI wieku miasto nazywano „sarmackimi Atenami”. To tu funkcjonowała jedna z najsłynniejszych szkół ariańskich – Akademia Pińczowska. Do dzisiaj zachował się budynek tzw. Drukarni Ariańskiej. W Pińczowie znajduje się również jedna z najstarszych w Polsce, zachowanych synagog. Po opuszczeniu Pińczowa płyniemy dalej w dół rzeki. Po drodze mijamy liczne rezerwaty przyrody, rozciągające się na obu brzegach (Krzyżanowice, Grabowiec). Następnie dopływamy do miejscowości Chroberz. Znajduje się tu nowoczesna przystań kajakowa, która umożliwia odpoczynek oraz zwiedzanie zespołu pałacowego Wielopolskich.

Płyniemy dalej w kierunku  Wiślicy. Za mostem, po lewej stronie, znajduje się przystań, z której można zostawić kajaki i rozpocząć zwiedzanie zabytków miasteczka: kolegiaty z XIV wieku, wraz ze słynną „płytą Orantów; Domu Długosza z XVI wieku oraz pozostałości datowanego na X wiek romańskiego kościoła Św. Mikołaja, nieopodal którego znajduje się średniowieczne grodzisko.

Płynąc dalej w dół rzeki dobijamy do Nowego Korczyna. Poniżej mostu, po lewej stronie rzeki, nieopodal ruin synagogi, znajduje się kolejna nowoczesna przystań kajakowa. W tym miejsce kończymy spływ Nidą, a osoby spragnione dalszych wrażeń zapraszamy do zwiedzania zabytkowych kościołów z XIII i XIV wieku.